O czym mówią sondaże przedwyborcze (cz. 3)

„Jak zdobywa się informacje?

Sondażowe deklaracje respondentów są reakcjami na zadawane im pytania, Treść tych pytań zależy od zainteresowań badaczy. Dotyczą one zamiaru udziału w głosowaniu i wyboru kandydata, stopnia determinacji badanych, oceny kandydatów oraz wszystkich innych spraw, które mogą mieć wpływ na opinie, decyzje i zachowania wyborców.

„Gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, to na kogo byś głosował?”, „Na kogo najchętniej oddałbyś głos w wyborach?” – tak brzmią najważniejsze z tych pytań. Z odpowiedzi na nie sporządza się rankingi i wykresy zmieniających się szans kandydatów. Ale inne pytania też są ważne, na przykład: „W jakim stopni jesteś przekonany, że w dniu wyborów wskażesz na tego właśnie kandydata?” mierzy poziom determinacji elektoratów. Pytanie: „Na kogo na pewno nie głosowałbyś?” mierzy polityczne antypatie, natomiast „Jak przypuszczasz, kto wygra zbliżające się wybory?” pozwala ustalić panujący w społeczeństwie klimat opinii sprzyjających jednym kandydatom, a nie sprzyjający innym. Tak pyta CBOS.

Istotne są również pytania o społeczne cechy badanych, takie jak pozycja społeczna, wykształcenie, dochody, religijność. Pozwalają one opisać elektoraty poszczególnych kandydatów, wskazać „geografię: ich poparcia i odrzucenia, co pomaga kierować kampanią wyborczą.

Inne pytania dotyczą znajomości nastawień czy uprzedzeń badanych, co pozwala przewidzieć wyniki wyborów, zanim jeszcze pojawią się przedwyborcze rankingi. Zgoda na każdą władzę, która będzie „dobrze rządzić”, oraz „zwrot na lewo” opinii społecznej zostały ustalone w sondażach już wiosną 1993 roku, jeszcze przed ogłoszeniem nowych wyborów parlamentarnych. Wyniki wrześniowych wyborów okazały się zgodne z tymi trendami.

Układanie pytań jest jednak sztuką. „Idee muszą być przyodziane w słowa, a słowa mają własne życie i własny wpływ” – mówi profesor Howard Schuman z Uniwersytetu Michigan. Brzmienie pytań, ich forma i miejsce w kwestionariuszu wpływają na odpowiedzi niezależnie od opinii osoby badanej. Zapytajmy, czy w Polsce fabryki należy sprzedawać „zagranicznym właścicielom”, a potem – czy „obcym kapitalistom”, a na pewno zwolenników napływu zagranicznego kapitału ubędzie.

Sposobów wpływu pytań na odpowiedzi jest wiele. Pytanie, po którym nie wymienia się możliwych odpowiedzi sprzyja udzieleniu odpowiedzi „wyrazistych”, takich które pierwsze przychodzą do głowy, a pytanie z odpowiedziami już podanymi pozwala badanemu uświadomić sobie także inne, mniej oczywiste odpowiedzi. Pytanie bez opcji „nie mam zdania” zachęca badanych do odpowiadania nawet wtedy, gdy tak naprawdę nie mają oni sprecyzowanej opinii o danej kwestii. Odpowiedź na pytanie o wyborcze szanse partii, poprzedzone innym, o jej sukcesy, może dać odmienne wyniki niż to samo pytanie umieszczone w kontekście nie dotrzymanych przez partię obietnic deklarowanych w ostatniej kampanii wyborczej. W sondażach niełatwo wszakże znaleźć przykłady świadomych manipulacji – tendencyjnego formułowania pytań tak, by uzyskać pożądane odpowiedzi.”

Tekst pochodzi z: Wiedza i człowiek – dodatek humanistyczny Wiedzy i życia nr 10 (20)/1995 i jest autorstwa opiekuna naukowego Na Straży Sondaży profesora Antoniego Sułka.

Zapraszamy do przeczytania części 4:
http://nastrazysondazy.uw.edu.pl/o-czym-mowia-sondaze-przedwyborcze-cz-4/

Kalendarium
89






captcha